Nie jestem jakimś tam świątecznym maniakiem czy coś. Lubię ustroić sobie przestrzeń, ubrać choinkę, ale o prezentach myślę wiele, wiele wcześniej. I mówiąc wcześniej mam już na myśli dobry październik i listopad. Dlatego dzisiaj przedstawię wszystkie korzyści wynikające z kupna prezentów wcześniej.

     Ile razy poszłam do marketu jeszcze w listopadzie i już wtedy zaczynały się masy ludzi, kolejki po same regały z rzeczami. Przejść się nie dało, wyjść się nie dało - to było jak pułapka! Jeśli o mnie chodzi to czuje się na prawdę klaustrofobicznie kiedy nie mogę się ruszyć w miejscu publicznym, dlatego jest to dla mnie pewnego rodzaju dyskomfort. I pewnie powiecie "To kupuj online". Tak, to było by spore ułatwienie, ale po co skoro mogę to zrobić wcześniej i uniknąć tego całego szaleństwa? A ty byś nie chciała?

     To wiąże się poniekąd z powyższym punktem. Bo przecież prawdą jest iż uniknięcie godzin w kolejkach to zaoszczędzenie czasu. Po za tym myślę, że przed świętami jest sporo do roboty i nie warto robić wszystkiego na ostatnią chwilę. Bo a to się zawsze o czymś zapomni, a to czegoś nie zrobi. A później co? "Ach, znowu zapomniałam tego i tamtego i jeszcze tego ". Szanujmy swój czas. 


     Czasami długo przed świętami już wrzucane są rzeczy, które są tańsze niż przed ostatnimi dniami do Bożego Narodzenia. Czemu? Bo kupując na ostatnią chwilę masz już dosyć tej całej bieganiny no i weźmiesz nawet dla świętego spokoju. Po za tym niekiedy na przecenach można napotkać resztki jeszcze z zeszłego roku w na prawdę niskich cenach.
      No i wreszcie jeśli dobiłaś do tego punktu, to zrelaksuj się w fotelu przy dobrym filmie i gorącej czekoladzie. Czemu? Bo wszyscy inni są zabiegani, a ty już się z tym wszystkim uporałaś. Teraz zostały Ci tylko ostatnie drobne szczegóły, na które masz czas i spokój, bo nie musisz myśleć o tym, że komuś jeszcze prezentu nie kupiłaś a to już przecież 22 grudnia.

      Jeśli chodzi o mnie to  już niewiele mi zostało do kupienia. Raptem kilka drobiazgów. A wy jak stoicie z prezentami ?