To historie rożnych ludzi, z różnymi problemami osobistymi, których losy zupełnie się zmieniają w ten świąteczny wieczór. Ta komedia jest nie tylko zabawna, ale również w pewien sposób poruszająca. Jeśli jeszcze jej nie widzieliście, to koniecznie sprawdźcie. Wiem, że jest już dwójka, którą oglądałam. Jednak szczerze zostanę przy polecaniu pierwszej części, bo wydaje mi się lepsza.



     Z jednej strony mamy miastową kobietę z bogatego domu pełnego przepychu, która jest pracoholiczką. Z drugiej cicha dziewczynę ze wsi, która chcę choć przez chwilę zmienić coś w swoim życiu. Obie kobiety to swoje przeciwieństwa i postanawiają zamienić się domami na święta. Jak potoczy się ta przygoda? O tym filmie dowiedziałam się dopiero jakieś dwa lata temu. Uwierzcie mi, że klimat jest niesamowity. To zdecydowanie mój ulubieniec.

     Animowana bajka, ale nie tylko dla dzieci. Elsa i Ana są księżniczkami. Po śmierci rodziców, starsza siostra ( Elsa) przejmuję władzę nad królestwem, choć robi to z obawą. A jej obawy wynikają z magicznych mocy, które posiada i nie potrafi ich w pełni kontrolować. Jest to jednak wielki sekret, którego nie znają ani poddani, ani nawet jej siostra. Tuz po koronacji dochodzi do wielkiej katastrofy. Ta disneyowska produkcję pokochają nie tylko dzieci, ale i rodzice. Motyw i fabuła idealnie wkomponują się w świąteczną aurę. No i oczywiście nie zapominajmy o mistrzowskiej oprawie muzycznej.


znajdujemy się w Londynie. Mamy tu do czynienia z grupka bohaterów, przy czym każdy czegoś poszukuję. U większości z nich ( jk pewnie nie trudno domyślić się po tytule ) jest to miłość, ale nie tylko. I choć bohaterowie nie znają się bezpośrednio - ich losy w pewien sposób przeplatają się. Po drodze napotykają ich zabawne, romantyczne a niekiedy smutne chwile. Kulminacyjnym punktem owych zdarzeń staje się dzień Bożego Narodzenia. Jeśli uwielbiacie romantyzm i komedię, ale również jak w wielu filmach świątecznych - motyw więzi rodzinnej, ten film jest zdecydowanie dla was.

     Lub też w amerykańskiej wersji " Christmas with the Kranks". Ponieważ córka państwa Kranków nie będzie na święta w domu, ci postanawiają ich w tym roku nie obchodzić. Za to przygotowują się na urlop na Karaibach. Ich sąsiedzi nie są zadowoleni z tego faktu. Nie mogą zrozumieć jak można nie obchodzić i nie przygotowywać się do Świąt Bożego Narodzenia. Próbują ich więc nawrócić czemu towarzyszą zabawne anegdotki.  W ostatniej chwili okazuje się jednak, że córka przyjeżdża do rodzinnego domu. Wtedy dopiero rozpoczyna się prawdziwe świąteczne szaleństwo dla państwa Kranków. Myślę, że to jedna z lepszych świątecznych komedii do obejrzenia.


      Kate prowadzi domu starców. Jej młodsza siostra Elie postanawia do niej przyjechać i pomóc w pracy by dorobić na wycieczkę. Kate musi niestety odwiedzić chorą matkę. Przed świętami jednak wielu podopiecznych wyjeżdżą na święta do domów. Elie postanawia więc przejąc opiekę nad domem i urządzić wspólną Wigilię. Jednak zadanie to będzie dość trudne, biorąc pod uwagę, że została z grupka najbardziej hardcorowych starszych osób, jakie w życiu znała. Czy podoła zadaniu i uda jej się urządzić wspólne święta?