Moje życie teraz nie wygląda zbyt barwnie i pasjonująco. Poprzez zawirowania i chaos ostatnich wydarzeń byłam zmuszona do zmiany miejsca zamieszkania, zmiany pracy, utratę życia towarzyskiego i wejścia w codzienną rutynę, która staje się powoli męcząca. Ale jak to? Przecież zawsze byłam osobą pełną kreatywnych pomysłów, radości i życia. Z tym, że nawet pasja czasem męczy i trzeba od niej trochę odpocząć by nabrać nowej motywacji i inspiracji. No i ta angielska pogoda - ona też nie rozpieszcza i nie pomaga w nastawieniu.
A więc plan mojego dnia wygląda mniej więcej tak:
PONIEDZIAŁE - PIĄTEK
* pobudka - nigdy mi się nie chce wstać
* toaleta: kąpiel i inne zabiegi to około 30 - 40 min.
* śniadanie
* wyjście do pracy
* powrót z pracy
* obiad
* może mała drzemka
* kawa + laptop i zajmowanie się blogiem / pisaniem
* szykowanie kanapek na drugi dzień do pracy
* toaleta
* sen
WEEKEND
* częsty brak produktywności i brak kreatywności na spędzenie czasu
* czasem w soboty pracuję na nadgodzinach po czym następuje drzemka.
Okej, czy tylko mnie nudzi nawet samo czytanie o moim życiu? A pomyślcie jakbyście żyli w takiej codzienności? Tak więc przybita swoją monotonią postanowiłam coś z tym zrobić. Na początek wpisałam u wujaszka Google kilka fraz jak "monotonia w życiu", " jak walczyć z życiową rutyną?". Oczywiście wyskoczyło mi mnóstwo forów, a na nich eseje od rozżalonych matek dzieci lub studentek, których życie nie miało większego celu, było mechanicznym zbiorem powtarzających się czynności i tak dalej. Smutno robiło mi się po kilku zdaniach i wiedziałam, że nie chcę być tą, która będzie szukać pomocy u ludzi z internetu! (Hej, a czy ja właśnie nie daję rady w tym temacie?)
Poszperałam dalej i zaczęłam nabierać inspiracji i do napisania posta i do tego co chcę dalej z tym zrobić. Ale od czego zacząć?
1. Zrób listy tego...
- co chciał/abyś kupić - np. ubrania, meble, dekoracje, książki itp.
- co chciał/abyś zrobić - np. tatuaż, remont kuchni, iść na kurs tańca, zacząć blogować czy ćwiczyć.
- co chciał/abyś zmienić - w wystroju wnętrza, w sobie, w pracy, w kontaktach z ludźmi
- co jest twoim marzeniem
- co cię pasjonuję
- jak lubisz spędzać lub lubiłeś/aś kiedyś spędzać wolny czas - gry planszowe, wycieczki rowerowe, zwiedzanie, podróże, edukowanie się itp.
- czego chciał/abyś się nauczyć - kurs excela, malowanie, projektowanie
2. Zaplanuj
Jeśli masz już powyższe listy ( oczywiście nie muszą to być wszystkie, ale może chociaż jedna?) to pomyśl co możesz zrobić w kierunku by tego dokonać? Od czego zacząć i kiedy wdrożyć plan w życie? Rozpisz wszystko na kartce do każdego z punktów i powieś w widocznym miejscu (np. na lodówce) byś każdego dnia o tym pamiętał/a!
3. Zadziałaj
Kiedy już masz wszystko rozpisane, czas najwyższy wdrożyć to w życie. Teraz masz już coś, co przyniosło ci radość, oderwało od codzienności i zapewni temat przy rozmowach z przyjaciółką lub na obiedzie u rodziców.
Ciężko jest wyjść z rutyny dnia codziennego. Oczywiście ta chwilowa słabość i narzekanie na forum mojego bloga to tylko moment. Nigdy nie załamywałam się na dłużej niż chwila. Po za tym jeśli mogę swoim doświadczeniem wspomóc trochę innych, to czemu nie? Ja swoje plany zaczynam realizować już od wtorku tego tygodnia. Wy też nie zwlekajcie zbyt długo ze zmienieniem czegoś w swoim życiu na lepsze.
Nawiązując do tematu, pod jednym z postów na moim Fan Page Kamila napisała:
Niech ten komentarz będzie dla Was motywacją, a od dziś wprowadzam akcję na najlepszy komentarz na blogu i FP i będzie on publikowany w każdym nowym poście raz na tydzień. Link do Fan Page znajdziecie poniżej klikając w łapkę. Także działajcie i komentujcie.
Ciężko jest wyjść z rutyny dnia codziennego. Oczywiście ta chwilowa słabość i narzekanie na forum mojego bloga to tylko moment. Nigdy nie załamywałam się na dłużej niż chwila. Po za tym jeśli mogę swoim doświadczeniem wspomóc trochę innych, to czemu nie? Ja swoje plany zaczynam realizować już od wtorku tego tygodnia. Wy też nie zwlekajcie zbyt długo ze zmienieniem czegoś w swoim życiu na lepsze.
Nawiązując do tematu, pod jednym z postów na moim Fan Page Kamila napisała:
Niech ten komentarz będzie dla Was motywacją, a od dziś wprowadzam akcję na najlepszy komentarz na blogu i FP i będzie on publikowany w każdym nowym poście raz na tydzień. Link do Fan Page znajdziecie poniżej klikając w łapkę. Także działajcie i komentujcie.
13 komentarze
rutyna dnia codziennego bywa dołująca, ciągle powtarzać te same czynności co dzień, coś o tym wiem i chyba każdy się z tym spotyka na co dzień ;-) jednak staram się nie poddawać i codziennie wychodzę naprzeciw zwykłym szarym dniom i próbuję je jakoś pokolorować, najważniejsze to nie dać się rutynie wciągnąć za bardzo, bo potem czasami może być już tylko trudniej odbić się od dna :-)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z tym zgadzam. Dlatego napisałam ten mały poradnik.
UsuńUwielbiam rutynę! Ale rutynę kreatywną! Zamiast drzemki po powrocie z pracy tworzę w pracowni, spaceruję z psem, fotografuję, wyszywam... rutyna jest fantastyczna, bo dzięki niej mogę zaplanować czas na wszystko - i na pracę, i na hobby, i na czytanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
zgadzam się, at kreatywna akurat wpływa pozytywnie na nasz rozwój. Ja rutynowo z rana lub w weekendy siedzę nad blogiem, ale jak mam być szczera. Jeden dzień odpoczynku też się czasem przydaje.
UsuńZmotywowałaś mnie, dzięki ♥ Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńCiesze się. P przynajmniej wiem, że ten post nie poszedł na marne:)
UsuńJa zawsze pomagam sobie takimi listami. Też w pewnym momencie wpadłam w rutynę i ciężko byłoby mi sobie z nią poradzić, ale teraz coraz lepiej :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dobra lista i dobry plan :) Ciesze się, że nie tylko ja jestem takiego zdania :)
UsuńW planowaniu jestem beznadziejna. Zawsze idę na żywioł :D
OdpowiedzUsuńMam mam rytynę już kilka lat pomału mnie to zaczyna przerażać. Chyba najwyższa pora na zmiany
OdpowiedzUsuńI tak podziwiam, że kilka lat wytrzymałaś. Ja nie mogę nawet kilku tygodni :) Trzymam kciuki za wprowadzanie zmian w życie :)
UsuńRutyna nigdy mnie nie przerażała. Rutyna jest fantastyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Renata
Bardzo fajny wpis. Analiza na kartce -najlepsza.
OdpowiedzUsuń